Aktualności
W drodze na Euro 2020
Specjaliści enel-sport pracujący w sztabie reprezentacji Polski dbają o zdrowie i przygotowanie fizyczne naszych piłkarzy. Lekarz kadry dr n. med. Jacek Jaroszewski opowiada o nastrojach i sytuacji zdrowotnej zawodników po kolejnych wygranych spotkaniach eliminacji Euro 2020.
Rozmawiamy po dwóch czerwcowych meczach biało-czerwonych w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Jakie są Pana odczucia po zwycięstwach?
– Po czterech kolejkach fazy grupowej mamy komplet punktów. Odnieśliśmy dwa zwycięstwa, więc nie może być lepiej. Szczególnie cieszy fakt, że wywalczyliśmy 6 punktów w okresie posezonowym. Zawodnicy są po sezonie klubowym i przyjeżdżają na reprezentację będąc na różnym etapie treningu. Część piłkarzy miało już wakacje, dlatego ich forma nie była optymalna. Tym razem wszyscy byli nakręceni i zmobilizowani.
Jak sztab podchodzi do takiej sytuacji posezonowej?
– Piłkarze dbali o siebie po zakończeniu rozgrywek w klubach, podtrzymywali formę. Trenowali indywidualnie, a część z nich, ta która miała dłuższą przerwę, ćwiczyła z trenerem przygotowania fizycznego reprezentacji Polski, Leszkiem Dyją. Finalnie wszyscy byli gotowi.
Jak z Pana punktu widzenia wyglądała sytuacja medyczna na zgrupowaniu?
– Tym razem miałem ułatwione zadanie, bo kontuzje były nieliczne. Fizjoterapeuci zawsze mają bardzo dużo pracy, aby na bieżąco dbać o zawodników. Ja na zakończonym zgrupowaniu na szczęście miałem dużo mniej obowiązków. Oby zawsze tak było!
Co było kluczem do sukcesu w czerwcowych meczach?
– Myślę, że przede wszystkim super atmosfera i nastawienie, mimo pierwszego meczu, który w opinii mediów był gorszy. Moim zdaniem był trochę słabszy, natomiast chęć zwycięstwa, sprawiła, że udało się wygrać. W drugim spotkaniu wszyscy, od sztabu do piłkarzy, chcieli pokazać, że reprezentacja umie grać w piłkę. Skończyło się pięknie.