Andrzej Bargiel zjechał na nartach z K2!
Andrzej Bargiel – narciarz wysokogórski i himalaista – dokonał czynu, który wielu ludzi uważało za niemożliwy. 22 lipca zdobył szczyt drugiej najwyższej góry na świecie, K2, a następnie zjechał z niej na nartach. Polak jest pierwszą osobą w historii, której się to udało.
Przygotowanie Andrzeja Bargiela
Andrzej Bargiel odniósł niebywały sukces, który cieszy tym bardziej, że patronem medycznym historycznej wyprawy w Karakorum jest Centrum Ortopedii i Rehabilitacji ENEL-SPORT. To właśnie tutaj pod czujnym okiem specjalistów Andrzej Bargiel przeszedł gruntowne badania i szereg testów medycznych.
– Andrzej w ENEL-SPORT miał wykonane badania laboratoryjne krwi, EKG i EKG wysiłkowe oraz badanie echokardiograficzne. Oprócz tego przeprowadziliśmy szereg testów oceniających funkcje jego narządu ruchu. Diagnostykę rozszerzyliśmy o badania obrazowe, takie jak USG, RTG i inne – mówił na konferencji prasowej przed wylotem skialpinisty, ortopeda ENEL-SPORT dr Marcin Błoński. Specjalista podkreślił wagę profilaktycznych badań, szczególnie w przypadku osoby uprawiającej tak wymagającą dyscyplinę, jak himalaizm.
– Każdy sportowiec powinien badać swój organizm, wszystko jedno, czy jest to sportowiec ekstremalny, zawodowiec, czy zwykły amator. Jeżeli ktoś ma małą niestabilność, np. uszkodzenie więzadeł u zwykłego amatora, który kopie piłkę, to zagraża mu jedynie skręcenie lub urwanie łąkotki. W przypadku Andrzeja niewydolność stawu kolanowego może sprawić, że spadnie on w przepaść – wyjaśniał opiekujący się wspinaczem ortopeda.
Andrzej Bargiel w Karakorum
Na szczęście cała wyprawa zakończyła się ogromnym sukcesem. Przebywający od kilku tygodni w Karakorum Andrzej Bargiel 19 lipca wyruszył w górę do obozu drugiego. Atak na szczyt przeprowadzony był bardzo szybko – już 20 lipca Bargiel znalazł się na wysokości 7000 metrów, a w niedzielę 22 lipca podjął się ataku szczytowego. Około 8:30 rano dotarł na szczyt K2. Następnie przypiął narty i jako pierwszy człowiek na świecie zjechał z drugiej najwyższej góry na Ziemi.
Trasa przebiegała w całości po śniegu. Ze szczytu prowadziła ramieniem do drogi Cessena, skąd Bargiel wykonał przejazd pod wielkimi serakami tzw. trawersem Messnera, po czym dotarł do grani na drodze Kukuczka-Piotrowski. Następnie czekały go pola śnieżne pełne szczelin.
Wymagająca pogoda, ekstremalna wysokość i trudność techniczna nie pokonały polskiego skialpinisty. Sportowiec napisał kolejny ważny rozdział w historii himalaizmu i narciarstwa. Stał się także 13. w historii polskim zdobywcą drugiego najwyższego szczytu na świecie.
Serdecznie gratulujemy Andrzejowi Bargielowi i cieszymy się, że mogliśmy przyczynić się do jego sukcesu!