Umów wizytę telefonicznie

Medycyna sportowa bez bólu

Autor: Redakcja enel-sport
Data publikacji: 27.06.2019

Warszawski Szpital Centrum, gdzie operują także lekarze Enel-Sport, uzyskał certyfikat „Szpital bez bólu”. To dla pacjentów nie tylko komfort psychiczny, ale tez wymierne korzyści w leczeniu i rehabilitacji.

 

Nie będzie bolało

Certyfikat „Szpital bez bólu” jest przyznawany placówkom, które spełniają wymagające kryteria dotyczące nie tylko zabiegów operacyjnych, ale też odpowiednio przeszkolonego personelu, czy odpowiedniej aparatury i procedur. Dla pacjentów ważna jest jednak przede wszystkim pewność, że podczas pobytu w szpitalu, przed zabiegiem, w jego trakcie, czy po wykonanej operacji, nie pojawi się ból. – Myślę, że jest to kluczowy czynnik, który sprawia, że pacjent o wiele lepiej prowadzi się w leczeniu, to także, większe zaufanie ze strony pacjenta już przed leczeniem. – mówi dr n. med. Jacek Jaroszewski, specjalista enel-sport i lekarz piłkarskiej reprezentacji Polski. – Każdy z nas boi się bólu, sam też miałem kilka operacji kolan i wiadomo, że wszyscy się boją bólu, to jeden z czynników, który sprawia, że zastanawiamy się, czy trzeba operować czy nie trzeba – zaznacza dr Jaroszewski.

Komfort psychiczny

Komfort psychiczny pacjenta jest ważny nie tylko dla samych zainteresowanych, ale także dla operujących lekarzy. – Najważniejsze jest to, że jeśli dużą wagę przykładamy do wysiłku w to, aby pacjent nie cierpiał, żeby jak najbardziej komfortowo przeszedł okres w szpitalu, pacjent ma zupełnie inne nastawienie psychiczne, ma mniej oporów w dalszym leczeniu pooperacyjnym, gdzie też nie ma pełnego komfortu, a trzeba szybko wdrożyć rehabilitację, aby był dobry wynik – zaznacza specjalista enel-sport. – Chory, który zablokuje się psychicznie, bo cierpi w okolicach zabiegu, później o wiele gorzej podchodzi do rehabilitacji i trudniej przekracza granice, a we współczesnej rehabilitacji chodzi o to, aby te granice szybko przekraczać, to kluczowy aspekt odnośnie sukcesu leczenia – podkreśla dr Jaroszewski.

Ból szkodzi leczeniu

Szpital bez bólu to jednak nie tylko komfort psychiczny, ale tez wymierne korzyści w leczeniu. – Z mojego, lekarskiego punktu widzenia ból jest bardzo ważny, bo rodzi szereg emocji, następstw, o których się nie mówi: w chirurgii kolana, jeżeli pacjent odczuwa ból, to się boi. Automatycznie jest odruch napinania mięśni i z moich obserwacji wynika, że pacjent, który się boi, odczuwa duże dolegliwości bólowe po zabiegu i znacznie rośnie zagrożenie zaniku mięśnia czworogłowego. – mówi specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu lek. Rafał Mikusek.

Jednym z największych problemów po każdej interwencji chirurgicznej mogą być zaniki mięśniowe, z czym niejednokrotnie muszą później zmagać się i lekarze i pacjencie. – Tak naprawdę to nie sam zabieg, ale właśnie zanik mięśni i potem rehabilitacja, która jest wymagana, często przedłuża cały okres dochodzenia pacjenta do zdrowia. Jeśli pacjent nie czuje bólu to spełniamy ten warunek, ale jednocześnie mamy mniejsze zaniki mięśnia czworogłowego, przez co skracamy okres dochodzenia do pełnej sprawności – podkreśla lekarz.

Szpital bez bólu, to więc nie tylko spokój psychiczny, lecz także wymierne korzyści zdrowotne. Jeśli zatem konieczny jest zabieg operacyjny, warto postawić na uznanych i sprawdzonych lekarzy oraz na szpital, w którym… po prostu nie boli!